UNI24222544
Nowy produkt
1 Przedmiot Przedmioty
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Tytuł | „Patrzymy sobie w oczy...” |
Podtytuł | O twórczości Ewy Lipskiej |
Autor | Aneta Piech-Klikowicz |
Wydawnictwo | Universitas |
Miejsce wydania | Kraków [KR] |
Rok wydania | 2013 |
Format | A-5 |
Oprawa | MKS-miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 256 |
Wersja językowa | polska |
ISBN/ISSN/ISMN | 978-83-242-2254-4 |
EAN/UPC | 9788324222544 |
Stan | nowy |
Czas wysyłki | 3 -5 dni od momentu dyspozycji wysyłki lub płatności |
Autorka podejmuje próbę opisu poezji, dramatu i prozy Ewy Lipskiej w kategoriach relacji Ja–Ty. Uznając komunikację międzyludzką za najbardziej istotny problem, sprzeciwia się rozpowszechnionemu w wielu interpretacjach przekonaniu o kluczowej roli śmierci w tej twórczości i śledzi pragnienie podmiotu związane z tym, co żyje. Wnioski zmierzają do ukazania osoby mówiącej jako poety, któremu we współczesnej cywilizacji powierzono odpowiedzialność za „biedę” człowieka. Badanie unikalnego Głosu podmiotu poetyckiego prowadzi do namysłu nad współtworzącymi go: wyobraźnią, muzyką, samotnością, „zagadką pisania”, a także czytaniem pojętym jako przyjaźń. Semantyka Ty obejmuje rozmaite warianty. Poza doświadczeniem intymności wobec drugiego poszerzona zostaje również o socjosferę, przestrzeń, czas, a wreszcie samą śmierć naznaczone atrybucją personalności. W opisie interpersonalnych relacji mieści się także kwestia transcendencji, a zarazem Ty rozumiane jako „język i tekst kultury”.
Najbardziej istotną w moim przekonaniu wartością książki jest realizacja lektury odkrywającej genetyczne i niejako naturalne dla malarskiej wrażliwości Ewy Lipskiej związanie twórczości z szeroko rozumianym doświadczeniem kulturowym epoki. Postulat takiej lektury niejako „wisiał” w powietrzu, wskazywany, lecz raczej omijany przez badaczy, koncentrujących się częściej na literackich osobliwościach owej poezji (głównie: metaforze).
prof. dr hab. Anna Legeżyńska
Autorka dobrze panuje nad literaturą przedmiotu. Dba o to, by oddać sprawiedliwość poprzednikom. Rzetelnie wykorzystuje ich ustalenia. Jeśli wchodzi w polemikę – czyni to umiejętnie i z taktem. Rozbudowany aparat badawczy stosuje z dużą świadomością. Chętnie oddaje głos ważnym dla niej (i dla prowadzonych rozważań) filozofom – wycofuje się, jakby w obawie, że pisze w sposób nazbyt osobisty, że żarliwość lektury zbyt łatwo bierze górę nad chłodem, który przystoi badaczowi. Rozumiem i szanuję taką strategię. Ale doceniam również te miejsca, w których z pełną siłą odzywa się krytycznoliterackie zacięcie, eseistyczna pasja, lekkość stylu czy dyskretnie ujawniana kobieca perspektywa prowadzonych lektur.
prof. dr hab. Paweł Próchniak
Spis treści:
Wstęp: rozmowa z tekstem
ROZDZIAŁ I. Maleńka czcionka czułości, czyli o intymności
ROZDZIAŁ II. Niedotrzymująca słowa karta gwarancyjna – zerwanie dialogu
ROZDZIAŁ III. Z każdego narodu (...) można wycisnąć morderców: efekty kryzysu komunikacji
ROZDZIAŁ IV. W kierunku Gdzie Indziej, czyli o przestrzeni
ROZDZIAŁ V. Od śmierci ku przeżywaniu życia „z przelewającą się intensywnością”
ROZDZIAŁ VI. Wyznawczyni iglastego czasu
ROZDZIAŁ VII. będę u niego na obiedzie, czyli o Bogu
ROZDZIAŁ VIII. Naoczny świadek powszechnej utraty wzroku – odpowiedzialność za innego
ROZDZIAŁ IX. Ruda łodyga wyobraźni: o tożsamości podmiotu poetyckiego
Bibliografia
Indeks nazwisk