PWM20111
Nowy produkt
1 Przedmiot Przedmioty
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Tytuł | Wspomnienia muzyka |
Autor | Zbigniew Drzewiecki |
Wydawnictwo | Polskie Wydawnictwo Muzyczne |
Miejsce wydania | Kraków [KR] |
Rok wydania | 2010 |
Format | A-5 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 201 |
Wersja językowa | polska |
Numer wydania | 2 poszerzone |
ISBN/ISSN/ISMN | 978-83-224-0915-2 |
EAN/UPC | 9788322409152 |
Czas wysyłki | 3 -5 dni od momentu dyspozycji wysyłki lub płatności |
Zbigniew Drzewiecki (1890-1971) był wybitną postacią polskiej i światowej pianistyki, wspaniałym pedagogiem, publicystą muzycznym oraz jednym z redaktorów serii wydawniczej w PWM Polskiej Biblioteki Fortepianowej. Koncertował w kraju i za granicą, włączając do swego repertuaru kompozycje Skriabina, Debussyego, Paderewskiego i Prokofiewa. Przygotowywał do publikacji utwory fortepianowe m.in. Händla, Scarlattiego, Mozarta, Beethovena, Czernego, Lessla i Szymanowskiego. Będąc profesorem polskich uczelni, wykształcił grono znakomitych uczniów, laureatów konkursów pianistycznych najwyższej rangi. Często zapraszano go na nie w charakterze jurora. Nagrodzony wieloma odznaczeniami był również członkiem honorowym wielu zagranicznych uczelni, np. uniwersytetów w Helsinkach, Tokio czy Royal Academy of Music w Londynie. We wspomnieniach przyjaciół i uczniów zawsze przedstawiany jest jako osoba bardzo towarzyska, ciepła i życzliwa.
Prezentowane Wspomnienia muzyka są poszerzoną wersją wydania pierwszego (PWM 1971). Tekst został uzupełniony o krótkie charakterystyki uczniów, którzy z powodów działalności cenzury zostali w 1971 roku pominięci w rozdziale zatytułowanym Uczniowie (Aneks I w obecnym wydaniu), oraz o artykuł przyjaciela Zbigniewa Drzewieckiego profesora Mieczysława Tomaszewskiego (Drzewiecki: edytor i krytyk muzyczny; Aneks II). Publikację uatrakcyjniają zdjęcia, udostępnione z archiwum rodzinnego Barbary i Zbigniewa Drzewieckich.
Wydanie II poszerzone ukazało się dzięki pomocy finansowej rodziny profesora Zbigniewa Drzewieckiego - żony Barbary i syna Zbigniewa.
Chcę spełnić (...) obowiązek życiowy dania świadectwa prawdzie - a więc tym przemianom, którym się ulegało, tym wydarzeniom, których się było świadkiem, tej muzyce, która ustawicznie żyła, przepływała, powstawała,trwała lub zamierała, a za której zmiennym nurtem trudno jest dziś - a tym bardziej jutro - nadążać temu, kto wzrósł i wychował się w poszanowaniu jej praw klasycznych. Spoglądając wstecz na wyniki mwj pracy, utwierdzam się właściwie w jednym tylko przekonaniu: że w miarę swych sił i umiejętności starałem się wychowywać porządnych i wrażliwych na piękno (nie tylko dźwiękowe) muzyków o nienagannej technice, ale nie techników za wszelką cenę. [Zbigniew Drzewiecki]